3 zmiany w sypialni, które przywrócą komfort snu

Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz… albo nie wyśpisz. Komfort snu zależy od wielu rzeczy. Jedną z nich jest aranżacja sypialni, która może sprzyjać relaksowi lub powodować, że jakość snu jest gorsza. Co zatem można zmienić, aby się wreszcie dobrze wyspać?

Najlepiej zacząć od trzech podstawowych kwestii: ogarnąć chaos, zgasić światło i położyć się na czymś wygodnym. Ale po kolei…

Po pierwsze – pozbądź się tego, co zbędne

Komfort snu, a przede wszystkim łatwość zasypiania, zależy między innymi od tego, czy masz wyciszone emocje i czysty umysł. Za dużo myśli i „bałagan w głowie” przeszkadzają tak samo, jak za dużo rzeczy i bałagan w sypialni. Aby osiągnąć idealny spokój ducha, niezbędne jest odpowiednie otoczenie.

Dla komfortu snu warto zatem urządzić sypialnię w stylu minimalistycznym. Przestrzeń, prostota, porządek, naturalne piękno i funkcjonalność to podstawa. Pozostaw we wnętrzu tylko to, co niezbędne: łóżko, lampa, stolik. Nie trzymaj tu rzeczy niezwiązanych ze spaniem, koniecznie pozbądź się urządzeń elektronicznych i niepotrzebnych dekoracji. Nic w sypialni nie powinno cię rozpraszać.

Pomieszczenie musi być czyste i estetyczne. To pomaga się wyciszyć i dobrze wpływa na samopoczucie przed snem. Nie bez powodu najlepiej śpi się w sypialniach o wystroju skandynawskim czy tych zaaranżowanych w stylu japońskim. Eleganckie, skromne formy, stonowane barwy i sama natura (żadnych tworzyw sztucznych) wprowadzają do wnętrza uspokajającą harmonię.

Po drugie – zadbaj o otulającą ciemność

Człowiek potrzebuje do życia słonecznego światła, ale do snu niezbędna jest ciemność. To ona prowokuje organizm do „zwolnienia tempa” i relaksu. Stymuluje produkcję melatoniny (zwanej hormonem nocy), która odpowiedzialna jest za regulowanie rytmu czuwania i za jakość snu. Aby spało się dobrze, potrzebne jest między innymi nieznaczne obniżenie ciśnienia krwi, niewielki spadek temperatury ciała, delikatne spowolnienie akcji serca… Do tych i innych procesów konieczna jest melatonina, która nie jest wytwarzana, jeśli nie jest ciemno, a o ciemność niestety coraz trudniej…

Dawniej wszystko regulował naturalny cykl dnia i nocy, ale od kiedy jest elektryczność, sztuczne światło, wszechobecne ekrany etc., zegar biologiczny człowieka jest „trochę rozregulowany”. Dlatego… aby podnieść sobie komfort snu, musisz spać w ciemności. Ponadto już na jakieś dwie lub nawet trzy godziny przed planowanym zaśnięciem przygaś wszystkie światła w domu albo zapal po prostu świece, no i staraj się nie włączać telewizora, nie korzystać z komputera, nie wpatrywać się w komórkę.

W sypialni natomiast powieś zaciemniające zasłony, które całkowicie blokują dostęp światła do wnętrza. To bardzo pomocne, gdy na przykład trzeba przespać się w dzień, albo gdy w nocy wpada do pomieszczenia mocne światło latarni czy ulicznego neonu i zakłóca twój sen. Tak jak ciemność jest towarem deficytowym, tak trzeba się liczyć dodatkowo jeszcze z tym, że zbawiennej melatoniny organizm z wiekiem wytwarza coraz mniej – dlatego między innymi na problemy z zasypianiem skarżą się tak często seniorzy.

Po trzecie – materac, materac, materac

Rzecz najważniejsza, czyli to, na czym śpisz. Aby dobrze się wyspać, konieczne jest wygodne łóżko, a właściwie materac idealny, który dopieści twój kręgosłup, ukoi zmęczone po całym dniu, spięte mięśnie, a także zapewni skórze komfort oddychania. Na to warto wydać każde pieniądze.

Jeśli śpi ci się niewygodnie, szkoda czasu na zastanawianie się i męczenie – zmień to jak najszybciej. Dobrze zrobi ci z pewnością materac duży, raczej twardy, wykonany z naturalnych materiałów i przewiewny. Futony, bo o nich tu mowa, to doskonała opcja między innymi dla alergików, osób ze schorzeniami kręgosłupa, otyłych oraz dla tych wszystkich, którzy po prostu cenią sobie wygodę, jakość i estetykę. Dzięki swojej konstrukcji i różnorodnej kombinacji surowców, z których są produkowane, te bezsprężynowe materace świetnie dopasowują się do anatomicznego kształtu ludzkiego ciała. Kręgosłup pozostaje przez całą noc w prawidłowej pozycji, a mięśnie się rozluźniają. Dodatkowo futony mają tę niesamowitą właściwość, że – w zależności od warunków zewnętrznych – dają wrażenie przyjemnego ogrzewania lub schładzania ciała. Śpisz zatem w zdrowej, wygodnej pozycji, nie budzisz się w nocy z zimna ani z przegrzania i rzeczywiście się regenerujesz.