Lustro w sypialni – tak czy nie?

Lustro to jeden z ciekawszych elementów aranżacji wnętrz. Ma władzę nad światłem i przestrzenią, a do tego – jako atrybut „magiczny” od tysięcy lat – potrafi coś więcej, niż tylko ukazywać odbicie rzeczywistości. Ten drugi aspekt powoduje, że niektórzy zastanawiają się, czy lustro w sypialni jest dobrym pomysłem.

Odrzucając na chwilę kwestię mocy magicznych przedmiotów, przyjrzyjmy się najpierw, jak praktyczne jest i jak atrakcyjnie może wyglądać lustro w sypialni. Potem ocenimy, czy warto z tego rezygnować z powodu wierzeń i przesądów.

Lustro w sypialni – mocny trend aranżacyjny

Zanim zaczęto lustrami dekorować współczesne sypialnie, trafiły one do tych pomieszczeń z czysto praktycznych względów. Małe zwykle wnętrza trzeba było optycznie powiększać i rozjaśniać, a do tego najczęściej sypialnie to również garderoby, w których lustro jest po prostu niezbędne. Jednym z najpowszechniejszych rozwiązań stały się więc m.in. szafy zabudowujące całą ścianę z frontami pokrytymi taflami luster. Na tym jednak pomysłowość projektantów wnętrz się nie skończyła. Lustra w sypialniach zaczęły pełnić także rolę dekoracyjną.

Lustro w sypialni na ścianie, szafie, drzwiach…

Taka opcja ma obecnie wymiar praktyczny i estetyczny. Lustro pokrywa całą szafę, dużą część ściany (od podłogi aż po sufit) albo np. drzwi, nie zabierając przy tym cennego miejsca w niewielkim pomieszczeniu. Lustrzana tafla XXL znacząco powiększa każde wnętrze i doświetla je – zwłaszcza jeśli znajduje się naprzeciwko okna. Duże powierzchnie takich luster często dekoruje się szprosami, co dodaje całej aranżacji stylu i przytulności. Można w ten sposób nawiązać w wystroju sypialni – zależnie od upodobań – do klasycznej estetyki dworkowej lub nowoczesnego industrialu.

Stojące lustro w sypialni

Ostatnim krzykiem mody, jeśli chodzi o urządzanie i dekorowanie sypialni, są lustra stojące. Dużym powodzeniem cieszą się m.in. proste modele w stylistyce skandynawskiej, ale także lustra w bardzo wymyślnych ramach, wykonanych z różnych oryginalnych materiałów. Lustra stojące (z własnym podparciem) sytuuje się zazwyczaj w rogu pomieszczenia. Równie popularne modele opierane o ścianę stoją zwykle (z powodów praktycznych) przy najdłuższej ścianie pokoju. Jeśli takie lustra są duże i znajdują się naprzeciwko okna, przenoszą widok zza tego okna wprost do sypialni, co daje bardzo ciekawy efekt.

Lustro w sypialni nad łóżkiem

I wreszcie trzecia – bardzo interesująca opcja wykorzystania luster w sypialni, czyli lustro nad łóżkiem – wieszane tam często zamiast obrazu, makramy czy innej dekoracji. Aspekt praktyczny schodzi wtedy niekiedy na dalszy plan, ale efekt aranżacyjny jest tego wart, bo odpowiednio dobrane do wystroju lustro naprawdę robi wrażenie. Nad łóżkiem może wisieć jedno lustro o imponujących gabarytach i/lub ciekawym kształcie albo na przykład więcej mniejszych luster, które razem tworzą na ścianie jakąś nietuzinkową kompozycję. Decydując się na taki wybór, można wykazać się kreatywnością i często bawić się zmienianiem tego układu.

Inne „lustrzane” rozwiązania w sypialni

Poza wykorzystywaniem luster w sypialni do łapania światła i powiększania przestrzeni, w celach czysto praktycznych lub dekoracyjnych, stosuje się czasami rozwiązania służące… rozrywce. To m.in. lustro na suficie – nad łóżkiem, w które spogląda się głównie w chwilach intymnych. Opcja dość skomplikowana technicznie i efekt często jest niestety nieco kiczowaty, ale jeśli komuś to pomaga w relaksie i sprawia przyjemność – czemu nie? Zamiast ciężkich tafli luster wykorzystuje się wtedy np. wysokiej jakości folie lustrzane, aby nie obciążać zbytnio sufitu i zadbać o bezpieczeństwo.

Dlaczego w sypialni nie powinno być lustra?

A jak wygląda druga strona medalu? A nawet „druga strona lustra”? Przeciwnicy luster w sypialni powołują się często na zasady feng shui, według których lustro naprzeciwko łóżka, a także to powieszone nad głową zaburza naturalny rytm snu. Kiedy z kolei wisi na ścianie nad łóżkiem, „działa jak okno”, przez które ucieka życiowa energia. To jednak nie wszystko. Lustro w sypialni przynosi bowiem według tej filozofii także kłopoty osobiste. Gdy w lustrze odbija się śpiąca lub uprawiająca seks para, a nawet tylko rogi małżeńskiego łoża, może to doprowadzić do zdrady i innych problemów życiowych.

Jakimś wyjściem z tej sytuacji wydaje się zasłanianie luster na noc – zwłaszcza że wiele wierzeń i przesądów przestrzega przed ich złą mocą. Lustra w sypialni, jak wampiry, wysysają ze śpiących ludzi życie, można zobaczyć w nich demony, dusze zmarłych, co zapowiada rychłą śmierć. Są one także bramą do świata wszelkich nieprzyjaznych nam bytów, a stare, zabytkowe lustra kumulują w sobie całe zło, które „przeglądało się” w nich przez lata, co nie wnosi pozytywnej energii do sypialni… i tak dalej. Przekonań tego typu uzbierało się setki lat w różnych kulturach bardzo wiele. Do nas należy wybór, czy i w jakim stopniu uwierzymy w magiczną moc lustra.