Spanie z kotem w jednym łóżku – zdrowe czy nie?

Obecność ukochanego zwierzaka w naszym codziennym życiu wydaje się oczywista. Koty lubią towarzystwo człowieka, ale uchodzą za niezależne i pewne siebie zwierzęta. Biorąc pod uwagę, że przesypiają prawie 2/3 swojego życia, wcześniej czy później znajdziemy je w naszym łóżku na kolejnej drzemce. Wielu właścicieli kotów nie ma żadnych wątpliwości co do takiego rozwiązania, ale część z nas rozmyśla, czy można bezpiecznie spać z kotem? Sceptyczni zastanawiają się nawet, jak oduczyć kota spania w łóżku. Łatwo nie będzie, ale można spróbować nakłonić pupila do skorzystania z innego miejsca – pod warunkiem, że… koniec końców sam tego zechce.

Czym można zarazić się od kota?

Tworząc mapę ewentualnych zagrożeń i niedogodności związanych z bliskim przebywaniem zwierzęcia w naszym życiu, należy przede wszystkim rozgraniczyć dwie kwestie – czy kot wychodzi na zewnątrz czy też nie. W tym drugim przypadku zagrożeń nie ma praktycznie żadnych. Kot przebywający na stałe w bezpiecznym, czystym wnętrzu, nie generuje żadnego ryzyka dla mieszkańców – zwłaszcza że na ogół jest otoczony opieką weterynarza (profilaktyka szczepień, regularne odrobaczanie etc.). Nieco inaczej przedstawia się sytuacja w przypadku kotów wychodzących lub tych żyjących na zewnątrz, ale mogących swobodnie korzystać z naszych domów i mieszkań.

Regularna higiena podstawą bezpieczeństwa

Zwierzęta mające styczność z innym niż domowe środowiskiem wymagają regularnej kontroli pod kątem ewentualnych pasożytów (kleszcze, pchły) oraz oczywiście wszystkich niezbędnych szczepień (chroniących nie tyle nas przed chorobami przenoszonymi przez koty, ile same koty przed śmiertelnym zagrożeniem). Kąpiel można zafundować kotu jedynie w ostateczności. Zwierzęta te uchodzą za prawdziwe czyściochy, które spędzają wiele godzin na samodzielnym czyszczeniu i zabezpieczaniu swojego futra. Jednak w przypadku, gdy zostanie ono zabrudzone substancjami, które mogą zwierzęciu zaszkodzić, lepiej zmyć je z sierści niż pozwolić, aby zwierzę zlizało zanieczyszczenia. 

Spanie z kotem – wspólne łóżko… wspólny problem?

Otóż nie! Łóżko zapewne stanie się wspólne bardzo szybko, kiedy nasz mruczący przyjaciel zacznie się układać w naszych nogach na wszystkie drzemki, ale problemy, które pojawiają się w związku z jego obecnością, będą już wyłącznie nasze. Koty raczej nie odczują jakichkolwiek negatywnych skutków przebywania w łóżku właściciela.

Kocia sierść na posłaniu

Każdy, kto choć raz czyścił legowisko kota, wie, że w stałym miejscu jego drzemek gromadzi się mnóstwo sierści. Zwierzak gubi ją zresztą również w całym mieszkaniu, w którym przebywa, stąd potrzeba znacznie częstszego odkurzania i czyszczenia łóżka oraz wymiany pościeli. Dbanie o higienę snu w tym przypadku jest bardzo ważne choćby ze względu na silnie alergizującą kocią sierść.   

Nocne polowanie… na nasze stopy

Koty co prawda przesypiają zdecydowaną większość swojego życia, ale… nie wtedy, kiedy my śpimy. Decydując się na spanie z kotem, warto zdać sobie sprawę z jego nocnego trybu życia. Młode kociaki będą nas budzić do zabawy, starsze mogą chodzić po nas, miauczeć i przeszkadzać w inny sposób. Wszystko zależy również od temperamentu i usposobienia danego zwierzęcia. W obliczu zagrożenia przestraszony kot może nas również zadrapać, dlatego należy raczej unikać na przykład spania kota w łóżku dziecka.

Jeśli masz też psa, zajrzyj tutaj: Spanie z psem w jednym łóżku – wady i zalety rozwiązania >>

Spanie z kotem to również relaks i spokojny sen

Inny aspekt wspólnego spania pokazuje jednak relaksujący wpływ kota na jego śpiącego właściciela. Kocie mruczenie wiele osób odbiera jako uspokajające, podobnie jak ciepło generowane przez leżącego przyjaciela. Możliwość pogłaskania przyjemnego w dotyku kociego futerka również działa odprężająco – i to na obydwie strony.                   

Dlaczego kot śpi na człowieku?

Każdy właściciel kota wie, że zwierzęta te lubią się układać na kolanach, na plecach lub po prostu w pobliżu swojego pana czy pani, bezpośrednio się z nimi stykając. Wyjaśnień takiego zachowania kotów jest kilka. Najbardziej prawdopodobne mówi o potrzebie bliskości z osobą, którą kot traktuje jako najbliższego członka swojego stada. Inna teoria mówi o potrzebie znalezienia się w najcieplejszym miejscu, którym w naszym łóżku jesteśmy… my sami. Dzięki temu koty potrzebują mniej energii na ogrzanie własnego ciała, bo korzystają z naszego ciepła. Niezależnie jednak od przyczyny, należy potraktować bliskość śpiącego kota jako dowód zaufania i przyjaźni ze strony zwierzęcia.

Spanie z kotem zdecydowanie nie dla alergików

Tak zwana alergia na kota w rzeczywistości jest uczuleniem na białko znajdujące się w zdecydowanej większości na jego skórze i podszerstku (gęsta, bardziej zwarta część sierści znajdująca się blisko skóry). Niewielkie ilości uczulającego białka znajdują się również w kociej ślinie. Alergen ten jest bardzo małych rozmiarów i jednocześnie jest jednym z najsilniej uczulających w przyrodzie. Z tego powodu, w przypadku stwierdzonej alergii na kota – spanie, a często nawet przebywanie pod jednym dachem z kotem jest wykluczone. Ze względu na niewielkie rozmiary alergenu niezwykle trudno jest pozbyć się go ze swojego otoczenia. Osoby silnie uczulone potrafią wykazywać objawy alergii w pomieszczeniu, w którym przebywało zwierzę nawet rok wcześniej!

Kocie alergeny w łóżku to nie jedyny problem dla alergików. Sprawdź też: Jak pozbyć się roztoczy >>

***

Zdrowe czy niezdrowe? Spanie z kotem dla jednych może być miłym, uspokajającym i nawet wskazanym doświadczeniem, które na przykład pomaga zasnąć, u innych może wywołać uciążliwe reakcje organizmu, które spaniu z pewnością nie sprzyjają. Niezależnie od tego, która opcja wchodzi w grę – niespanie czy spanie z kotem, będzie ono miało znacznie lepszą jakość na wygodnym łóżku i dobrym materacu. O tym zawsze warto pamiętać!