- Home
- /
- Strona główna
- /
- Zdrowy sen
- /
- Brak snu – do czego...
Brak snu – do czego może prowadzić?
Wśród wielu groźnych skutków niedosypiania są między innymi spadek odporności, otyłość, cukrzyca, nowotwory, depresja i inne choroby przewlekłe. Ostateczną konsekwencją braku snu jest śmierć. Jak wyglądają kolejne objawy niedoboru snu, jak długo można nie spać i co dzieje się z organizmem ludzkim poddawanym deprywacji sennej?
Brak snu, o którym tu mowa, to nie tylko okazjonalne zarywanie pojedynczych nocy z różnych powodów. To także dłużej trwające, świadome skracanie sobie czasu snu (na przykład z powodu pracy czy nadmiaru innych obowiązków, jak choćby całodobowa opieka nad niemowlakiem), ale również deficyt snu związany z kiepską jego jakością (być może z powodu niewygodnego łóżka), trudnościami z zasypianiem, częstym budzeniem się w nocy czy wreszcie chorobami zaburzającymi prawidłowy rytm snu.
Spis Treści
Brak snu – objawy oczywiste i te mniej oczywiste
Brak snu u dzieci objawia się tym, że „są marudne”, a co dzieje się z dorosłymi? Ich zachowanie również się zmienia, choć nie zawsze są tego świadomi. Zmęczenie, osłabienie zdolności poznawczych, problemy z pamięcią czy logicznym lub twórczym myśleniem, a także podejmowaniem decyzji to nie wszystko. Czasami pojawia się zdenerwowanie albo nawet agresja, irracjonalne reakcje (jak po zażyciu narkotyków). Skutkiem ubocznym braku snu może być zmienność czy raczej chwiejność nastroju, która determinuje zachowanie osoby doświadczającej deprywacji snu. Im dłużej się nie śpi, tym oczywiście psychiczne i fizyczne efekty braku snu są bardziej widoczne, nasilone i trudniejsze do zniesienia. Jak objawy deprywacji snu rozkładają się w czasie?
Skutki braku snu po 24, 48, 72… godzinach
Objawy i skutki niedoboru snu w krótkiej perspektywie czasowej (doba lub powiedzmy kilka dni niespania) można traktować tożsamo. Długofalowe konsekwencje braku snu (stany depresyjne, nadwaga, szybsze starzenie i inne), organizm „odnotowuje” po dłuższym niż kilkadziesiąt godzin okresie niedosypiania (optymalna długość snu dorosłego człowieka to 7-8 godzin na dobę).
Skutki braku snu po 24 h
Doba bez zmrużenia oczu zdarzyła lub zdarzy się pewnie każdemu. Można to wytrzymać i rzecz nie jest groźna – pod warunkiem, że nie ma miejsca zbyt często. Brak snu przez 24 godziny to oczywiście duże zmęczenie, które powoduje, że człowiek wolniej myśli i reaguje w sposób opóźniony, ma problemy ze skupieniem uwagi i kłopoty z pamięcią, a także traci precyzję ruchów (ze względu na możliwe napięcie i drżenie mięśni). Pojawia się drażliwość i stres. Już po dobie bez spania spada nieco odporność organizmu. Mózg „robi co może”, aby oszczędzać energię – dlatego nie wszystko funkcjonuje tak, jak powinno.
Skutki braku snu po 48 h
Już w pierwszej dobie niespania z powodu zmęczenia mogą pojawiać się mimowolne, krótkotrwałe ataki snu (nawet przy otwartych oczach). Nasila się to jeszcze bardziej – rzecz jasna – po 48 godzinach bez snu. Najgorsze momenty kryzysowe przeżywa się zwykle bardzo wcześnie rano – w godzinach 3.00 do 5.00. Dwie doby bez spania zaczyna dość silnie odreagowywać ciało człowieka. Nierzadko są to między innymi bóle głowy czy nudności, a także ból mięśni. Zmysły stają się nadwrażliwe: każde światło jest za jasne, a nawet ciche dźwięki wydają się zbyt głośne. Większość zewnętrznych bodźców drażni i męczy, co sprawia, że znacząco obniżają się zdolności poznawcze człowieka. W dalszym ciągu spada też szybkość reakcji i umiejętność koncentracji myśli.
Skutki braku snu po 72 h
Brak snu przez trzy dni i trzy noce sprawia, że w zasadzie nie daje się dłużej nie spać bez wspomagania (na przykład środkami pobudzającymi) i/lub pomocy innych osób, które czuwają, by nie zasypiać. Wszystkie dotychczasowe objawy ulegają jeszcze większemu nasileniu. Pogarsza się pamięć, kojarzenie, koncentracja, zdolność logicznego rozumowania i sprawnego komunikowania się z innymi, zwiększa się za to poziom zmęczenia i irytacji. Bardzo silna potrzeba snu sprawia, że mózg momentami się „wyłącza”.
A jeśli brak snu przedłuża się jeszcze bardziej…
Epizody tak zwanego mikrosnu (wyłączania świadomości) są częstsze i dłuższe. Coraz trudniej wykonywać jakiekolwiek zadania intelektualne czy nawet czynności fizyczne. Z czasem pojawiają się wzrokowe i słuchowe omamy oraz zaburzenia orientacji. Zmęczenie i zdenerwowanie sięgają zenitu. Rozwija się psychoza braku snu, a wraz z nią mogą pojawić się myśli samobójcze, agresywne zachowania i inne niestandardowe reakcje. Za istotny moment graniczny odwracalności/nieodwracalności skutków niespania przyjmuje się czwartą – piątą dobę, czyli około 100 godzin bez snu.
Jak długo można nie spać?
Rekord niespania (bez wspomagaczy) należy do nastolatka, który w 1965 roku obył się bez snu 11 dób i 24 minuty. Poważniejsze skutki deprywacji snu (zaburzenia emocjonalne, urojenia…) ujawniły się w tym przypadku po upływie 96 godzin. Na szczęście chłopak po odespaniu wrócił do rzeczywistości. Natomiast szczury laboratoryjne poddawane niegdyś doświadczeniom całkowitego pozbawiania ich snu, wytrzymywały 14-21 dni, po czym… umierały. Choć deprywacja snu bywa niekiedy zbawienna, gdy stosuje się ją jako metodę leczenia niektórych zaburzeń psychicznych, dla zwierząt zakończyła się tragicznie.
Chroniczny brak snu w nocy – konsekwencje
Długotrwała deprywacja snu, czyli wielomiesięczne bądź wieloletnie zaburzenia spania lub zbyt mała jego ilość, mają swoje poważne i w wielu przypadkach – niestety – nieodwracalne skutki w postaci przewlekłych problemów ze zdrowiem. Oto kilka przykładów najbardziej prawdopodobnych konsekwencji chronicznego braku snu lub chronicznych zaburzeń jego jakości:
- spadek odporności organizmu, który przekłada się bezpośrednio między innymi na częstsze infekcje i zapadanie na poważniejsze choroby, ale także wolniejsze zdrowienie (organizm regeneruje się podczas snu, a jeśli jest go za mało lub jest na przykład zbyt płytki, trudno to osiągnąć);
- przybieranie na wadze, które jest efektem zaburzeń procesów metabolicznych z powodu braku snu (za dużo hormonu łaknienia, za mało hormonu powstrzymującego apetyt – stąd nocne podjadanie i spożywanie większych porcji jedzenia w ciągu dnia);
- ryzyko cukrzycy typu II na skutek nadprodukcji insuliny, której sprzyja za mała ilość snu;
- choroby układu krążenia (nadciśnienie tętnicze, miażdżyca, zawał serca, udar mózgu);
- przyspieszony proces starzenia z powodu nadmiaru wolnych rodników, które wpływają również na rozwój nowotworów i innych patologii w organizmie (brak snu powoduje niedobory melatoniny usuwającej wolne rodniki);
- rozwój objawów otępiennych przyspieszający w przypadku niedoborów dobrej jakości snu (zaburzenie prawidłowych procesów regeneracyjnych zachodzących w mózgu w trakcie spania);
- niższy próg bólu, czyli… im mniej się śpi, tym większe ryzyko gorszego tolerowania bólu;
- mniejszy popęd seksualny zarówno u kobiet, jak i mężczyzn;
- problemy natury emocjonalnej, chwiejność nastroju, stany depresyjne;
- zaburzenia prawidłowego rozwoju to efekt braku snu u dzieci, które mają przez to obniżony poziom tak zwanego hormonu wzrostu.
To tylko niektóre z wielu negatywnych skutków zdrowotnych i przykładów tego, jak brak snu wpływa na organizm. Konsekwencji chronicznego niespania jest znacznie więcej. Argumentem koronnym przemawiającym za dbaniem o właściwą ilość i jakość snu powinien być fakt, że osoby śpiące krócej niż 6 godzin na dobę, żyją (w porównaniu z tymi, którzy śpią 7-8 godzin dziennie) z kilkanaście procent większym ryzykiem przedwczesnej śmierci z powodu zaburzonego funkcjonowania organizmu.
Śmierć z niewyspania
Na koniec jeszcze ciekawostka – na świecie istnieje kilkadziesiąt rodzin chorujących na bardzo rzadką, dziedziczną chorobę – FFI (Fatal Familial Insomnia). To śmiertelna bezsenność, z którą przeżywa się – od momentu pojawienia się pierwszych symptomów – zazwyczaj tylko około 9 miesięcy. Schorzenie ujawnia się u osób dorosłych pozornie niegroźną bezsennością. Niemożność zaśnięcia i osiągnięcia prawidłowego przebiegu snu prowadzi jednak w końcu do obłędu i fizycznej niemożliwości funkcjonowania organizmu. Wszystko to dzieje się za sprawą prionów – patologicznego białka, które niszczy struktury mózgu odpowiadające za regulowanie cyklu spania i czuwania. Niestety nie ma lekarstwa powstrzymującego tę neurodegenerację.
***
Sen to jedna z najważniejszych czynności fizjologicznych. Jego brak istotnie zaburza metabolizm, szybko obniża odporność, uniemożliwia regenerację komórek i poważnie zakłóca pracę układu nerwowego. Dla prawidłowego działania organizm potrzebuje odpowiedniej jakości i właściwej dawki snu. Żyrafie wystarczają 2 godziny na dobę, nietoperz potrzebuje ich 20, człowiek mniej więcej 7. Wydaje się to w miarę łatwe do zrealizowania, tymczasem… Szacuje się, że prawie połowa ludzi na świecie ma z tym problem i sypia źle lub za krótko.